Bitcoin w krajach rozwijających się: Szansa na finansową inkluzję

Rosnąca inflacja to problem nie tylko naszego kraju, ale w praktyce całego świata. I choć u nas zjawisko to objawia się przede wszystkim w postaci rosnącymi cenami, to inne kraje, szczególnie rozwijające się muszą borykać się ze znacznie większymi problemami. Dlatego też Bitcoin może stanowić ciekawą perspektywę, która poprawi sytuację tych krajów i zapewni optymalne warunki do dalszego rozwoju.

Bitcoin to nie tylko aktywo spekulacyjne

Choć Bitcoin zdecydowanej większości z nas kojarzy się z inwestycjami, które możemy realizować za pośrednictwem giełdy kryptowalut www.exmo.com/pl/buy-bitcoin, to jednak jest to z roku na rok coraz istotniejszy element całych mechanizmów fiskalnych i monetarnych w krajach rozwijających się.

Kraje te, do zoptymalizowanego rozwoju potrzebują względnie stabilnej sytuacji gospodarczej. Niestety ostatnie lata pokazują, że rosnąca inflacja i szereg zawirowań społeczno-gospodarczych skutecznie uniemożliwia harmonijny rozwój. To prowadzi do jednego – problemów związanych z gwałtownym wzrostem cen i trudnościami w obszarze kreacji pieniądza. Jak więc podają źródła dostępne na https://forsal.pl/finanse/waluty/artykuly/8614558,jak-adopcja-kryptowalut-wplywa-na-cene-bitcoina.html, adopcja bitcoina jako oficjalnego środka płatniczego stanowi jedno z rozwiązań, które pozwoli zachować odpowiednie wskaźniki makroekonomiczne.

Jakie kraje adoptują Bitcoina jako oficjalny środek płatniczy?

Adopcja Bitcoina to proces, który szczególnie upodobały sobie kraje rozwijające w Ameryce, Afryce, a nawet w Europie. Zacznijmy od kraju, który jako jeden z pierwszych zaakceptował Bitcoina jako legalny i prawny środek płatniczy – Salwador. I choć źródła na https://businessinsider.com.pl/finanse/salwadorowi-grozi-niewyplacalnosc-przyjal-bitcoina-jako-pierwszy-kraj/4g61tj4 podają, że był to krok ryzykowny pod kątem potencjalnej niewypłacalności kraju, to jednak na samym początku obywatele kraju bardzo chętnie skupywali kryptowalutę, która uznawana jest za bezpieczną przystań w czasach podwyższonej inflacji.

Kraje afrykańskie, takie jak RPA, Tanzania, Nigeria czy Kenia także są w procesie adoptowania kryptowaluty jako prawnego środka płatniczego, co pozwoli im nieco zdywersyfikować politykę monetarną i zabezpieczyć wskaźniki makroekonomiczne, które zgodnie z powszechną opinią są niezwykle chwiejne i zależne od sytuacji gospodarczej całego kontynentu. O przyjęciu kryptowaluty myślą też takie kraje jak Mołdawia.

Kryptowaluta jako oficjalny środek płatniczy – zbyt duże ryzyko?

Na ten moment zbyt mało danych pozwala nam na jednoznaczną ocenę, czy taki ruch może być w długim okresie uznany za dobrą decyzję gospodarczą. Nie ulega jednak wątpliwości, że kraje adoptujące kryptowaluty jako oficjalny środek płatniczy umiejętnie kierują przekazem publicznym tak, by ruch ten pomógł w budowaniu społecznego poparcia, co z pewnością przełoży się na potencjalne głosy w kolejnych wyborach.

Taka forma rozwoju w krajach wschodzących pozwoli także na dywersyfikowanie oferty inwestycyjnej. Obligacje krajowe oparte na kursie bitcoina jawią się wielu inwestorom, jako niezwykle ciekawa forma inwestycji, szczególnie w krajach, gdzie dostęp do giełdy kryptowalutowej jest nieco utrudniony.